Pełny tytuł za zgodą J.L.W:
Mona$ – W Sieci S@motni featuring S@motność w Sieci
by Janusz Leon Wiśniewski feat. Patryk Kumór
Jedyne co mogłem zrobić by przetrwać
to zniknąć
byś była silniejsza
Musiałem odejść z twojego świata
dla ciebie, bo jesteś warta
Tęskniłam jakby zwyczajnie
kochałam wprost nienaturalnie
Cierpiałam i znienawidziłam
lecz ciebie nie potrafiłam
Kobiety żyją wspomnieniami
Mężczyźni tym co zapomnieli
Samotni w sieci – od wina pijani tylko trochę
Samotni w sieci – nie zostawiają słów na potem
Samotni w sieci – zaklęci ponad życia pędem
nieszczęśliwi, poza zasięgiem
Gdy już cię zobaczę nie pozwól mi
wobec ciebie się zapomnieć
Chcę jedynie być twą jedyną myślą
gdy budzisz się samotnie
Kobiety żyją wspomnieniami
Mężczyźni tym co zapomnieli
Samotni w sieci – od wina pijani tylko trochę
Samotni w sieci – nie zostawiają słów na potem
Samotni w sieci – zaklęci ponad życia pędem
nieszczęśliwi, poza zasięgiem
***
Mona$ – Singles In Network Featuring Loneliness On The Net
by Janusz L. Wiśniewski feat. Patryk Kumór
The one thing I could do to survive
was to disappear to make you stronger
I had to leave from your world
for You, because You’re worth it
I missed You so simply
I loved You not naturally
I suffered and I hated
but You were the one I could not
Woman live on memories
Men by what they forgot
Singles in network
drunk from wine only a little
Singles in network
do not save words for later
Singles in network
enchanted over life momentum
so unhappy when unavailable
When I finally see You
don’t let me
to You
forget myself
I just want to be
Your only thought
when You wake up
feeling lonely
Woman live on memories
Men by what they forgot
Singles in network
drunk from wine only a little
Singles in network
do not save words for later
Singles in network
enchanted over life momentum
so unhappy when unavailable
[03-01-2014, 19:45] From: janusz@wisniewski.net
Drodzy,
faktycznie to tyle lat. 5 września 2001 książka trafiła do pierwszych księgarni w Polsce. Teraz jest w Chinach i Wietnamie i w Albanii i na Ukrainie i wielu innych krajach. Emocja tej książki ciagle żyje. Kilka tygodni temu obudzili się w Rumunii i wydali ją u siebie. Kiedyś inspirowała już muzyków. Ewelina Flinta ma na jednej ze swoich płyt utwór pt. ICQ inspirowany tą książką. Jest film, od 4,5 roku wystawia się ją na deskach teatru Baltijskij Dom. A teraz Państwa projekt. Świetny (…) Popieram go z całej mocy. Utwór jest poruszający. Wysłuchałem z emocjami. Uhonorowaliście Państwo moją książkę i wróciły mi tamte wspomnienia (…)
Mają Państwo moje błogosławieństwo.
Serdecznie
JLW Frankfurt/Main